Erasmus+ część 2. – Zespół Szkół Budowlanych w Opolu

Słońce, wiatr, plaża i … praca, czyli pozdrowień z Hiszpanii część druga!

Pierwszy tydzień (15-19.04.2024 r.)

Praca zawodowa.

Staże nasi uczniowie odbywają zgodnie ze swoimi zawodami: aranżacją wnętrz, architekturą krajobrazu, budownictwem.

Działania techników aranżacji koncentrują się przede wszystkim na poszerzeniu umiejętności projektowania w programie SketchUp, zdobyciu wiedzy i umiejętności pracy w programie SolidWorks. Docelowo tworzą projekt ECO-domu.

Architekci krajobrazu skupiają się przede wszystkim na obiektach małej architektury – projektowaniu, wykonywaniu i pielęgnacji. Efektem ich pracy będzie projekt terenu zieleni na dachu Biodomu.

Uczeń technikum budownictwa z kolei zajmuje się kosztorysowaniem, normowaniem, poszerzeniem wiedzy z zakresu budownictwa ogólnego i wykończeniowego oraz projektowania.

Czas wolny.

Poniedziałkowe, środowe i czwartkowe popołudnie spędziliśmy relaksując się na plaży – pogoda dopisywała, temperatura była przyjemna, choć woda chłodna.

Wtorek z kolei spędziliśmy intensywnie – uczestnicy stażu mieli zajęcia z języka hiszpańskiego w siedzibie naszego partnera, następnie zaś udaliśmy się na zwiedzanie najważniejszych miejsc Malagi.

Trasę rozpoczęliśmy od reprezentacyjnej ulicy Malagi, calle Marqués de Larios, jednej z najdroższych ulic w Hiszpanii, poświęconej dobroczyńcy Malagi, przedsiębiorcy, filantropowi, później też politykowi. Doszliśmy nią do Placu Konstytucji (Plaza de la Constitución). „W początkach swojej historii plac nosił nazwę Rynku Głównego. Następnie nazywany był Placem Czterech Ulic. Dopiero od 1812 roku znany jest jako Plac Konstytucji. W przeszłości stanowił serce historycznej części Malagi. Od XV wieku stał się ważnym miejscem miejskiej przestrzeni publicznej. Do 1869 roku mieścił się tu ratusz”[1]. Do dzisiaj jest to miejsce, na którym organizuje się najważniejsze wydarzenia w mieście.

Następnie udaliśmy się do Muzeum Picassa. Picasso jest malarzem, obok Georges’a Braque,a jednym z twórców kubizmu. To nurt, który wprowadził nowości i zmiany w kilku obszarach: problematyki przestrzeni, perspektywy i przedstawiania na dwuwymiarowej powierzchni płótna trójwymiarowych brył. Muzeum jest położone w dawnym pałacu de Buenavista i dzięki szczodrości synowej i wnuka malarza, wyposażone w ponad 280 jego dzieł.

(obraz Guernica pobrany ze strony https://www.museoreinasofia.es/coleccion/obra/guernica)

Kolejnym przystankiem była Katedra w Maladze – Santa Iglesia Catedral Basílica de la Encarnación. „Potocznie nazywana La Manquita, czyli jednoręka z powodu braku jednej z wież. Historia Katedry jest ściśle związana z Wielkim Meczetem na fundamentach którego została zbudowana. Jego pochodzenie datuje się na rok 1487, w którym miasto Malaga zostało zdobyte przez wojsko kastylijskie. Wtedy to Meczet Ajama przybrał nową nazwę kościoła katolickiego pod wezwaniem Santa Maria de la Encarnacion. Historia budowy samej katedry sięga 1528 roku. Choć budowano ją ponad 250 lat, bo do 1782 roku, do dziś pozostaje nieukończona”^[2] Ze względu na tak długi czas budowy, przeplatają się w niej różne style – gotycki, renesansowy i barokowy.

Kolejne aktywności popołudniowe czekały na nas w piątek: uczniowie wzięli udział w Gymkhana – grze terenowej, poszerzającej znajomość Malagi. Po niej poszliśmy na wieczór flamenco. To bardzo charakterystyczne dla terenów Andaluzji zjawisko kulturowe, o którym pisałam już przy okazji pobytu w Sewilli. Połączenie śpiewu, tańca, gry na gitarze, kastanietach, imponujących ubiorów i zachowania – a wszystko to służące wyrażaniu emocji. Flamenco sięga korzeniami kultury hiszpańskich Romów, a Andaluzja jest regionem, w którym licznie zamieszkali.